Cytat: "Pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, a rowerzysta na przejeździe rowerowym." Kolego, nie wprowadzaj zamieszania. Zapoznaj się dokładnie z prawem drogowym. Owszem, pieszy ma pierwszeństwo na przejściu, a rowerzysta na przejeździe rowerowym, ale nie mają pierwszeństwa wjeżdżając na nie. Tylko wtedy, gdy się już na nim znajdują. Chodzi o to, aby mieli swobodną drogę do opuszczenia przejścia czy przejazdu. Trzeba rozróżnić pojecie "wejście" i "opuszczenie". Wiele osób ma z tym problem i dlatego powstają błędne interpretacje, a tym samym oczekiwania.
|
|
"ale nie mają pierwszeństwa wjeżdżając na nie" - to kto ma pierwszeństwo? Jakby nie patrzeć do wszystkich potrąceń na przejściu/przejeździe dochodzi na przejściu/przejeździe - czyli tam gdzie pieszy czy rowerzysta ma pierwszeństwo, bo się na nim znajdują.
|
|
""ale nie mają pierwszeństwa wjeżdżając na nie" czyli pociąg też nie ma pierwszeństwa do czasu kiedy nie znajdzie się na przejeździe?
|
|
"Chodzi o to, aby mieli swobodną drogę do opuszczenia przejścia czy przejazdu." - tak, ale tak samo żeby nie zostali potrąceni w momencie wchodzenia/wjeżdżania
|
|
Kolego? Czy z ustępowaniem pierwszeństwa ciężarówce też masz takie podejście do przepisów? Nigdzie nie pisze kiedy pojazd poruszający się drogą z pierwszeńśtwem ma pierwszeńśtwo. Podporządkowany ma mu umożliwić przejazd i tyle.
|
|
Jakby się nie spierać o pierwszeństwo, bo jak dla mnie jest ono jednoznacznie określone w przypadku rowerzystów na przejeździe to istnieją inne przepisy regulujące te kwestie, np.
"Kierujący pojazdem zbliżający się do miejsca oznaczonego znakiem [PdP, PR] jest obowiązany zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych lub rowerzystów znajdujących się w tych miejscach lub na nie wchodzących lub wjeżdżających."
jakby tego tego nie nazwać, to wjeżdżających rowerzystów (nawet jeżeli uznamy, że nie ma pierwsześńtwa) też nie można potrącić.
|
|
Drodzy Rowerzyści: przed przejazdem należy zsiąść z roweru i paść na kolana, bo Pan w samochodzie jedzie i ma przepisy w nosie. A nos w telefonie.
|
|
Na co ta walka z wiatrakami? Rowerzyście na przejeździe należy ustąpić, bo na przejeździe rowerzysta ma pierwszeństwo i tyle. Koniec teorii. Można się z tym nie zgadzać i mieć zastrzeżenia, ale prawo to prawo. Ciężarówka ma większą drogę hamowania i osobówka nie ma szans w zderzeniu, ale pomimo tego pierwszeństwo na drodze jest przestrzegane. Dlaczego w stosunku do rowerzystów ma być inaczej?
|
|
Wina rowerzysty. Przypatrzcie sie na poczatku nagrania stoi i nagle rusza prosto pod jadace auto nawet nie spokzal czy cos jedzie kierowca nie mial szans na hamowanie wyglada na to jakby sie podlozyl prosto pod jadace auto
|
|
Nie ma przymusu kierowania samochodem. Jeżeli ktoś sobie nie radzi (albo mu przepisy nie pasują) niech jeździ PKSem.
Rowerem też nie ma obowiązku jeździć.
|
|
"Rowerem też nie ma obowiązku jeździć." - taka różnica, że rowerzyście nie narzekają na przepisy i jawnie nie namawiają do ich lekceważenia. To kierowcy mają problem z poszanowaniem praw innych uczestników.
|
|
"Wina rowerzysty." - a jaki przepis naruszył/złamał rowerzysta. Bo ja na filmie widzę to, że kierowca samochodu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu rowerzyście na przejeździe rowerowym.
|
|
Wy zupełnie nie znacie przepisów. Ten facet na rowerze zachowuje się dziwnie, a co to ma do tego co wydarzyło się później? Czy ruszający tramwaj nie ma pierwszeństwa, bo najpierw stał, a później wolno ruszał? Wyobraźcie sobie, że rower to tramwaj na drodze z pierwszeństwem - kto komu powinien ustąpić? Dlaczego przepisy drogowe naginacie pod kierowców jeżeli w zdarzeniu bierze udział rowerzysta?
|
|
Kara dla rowerzysty - to te potłuczenia przynajmniej tyle - powinna być co najmniej współwina, jak nie wina tzw. rowerzysty czy bardziej potencjalnego samobójcy
|
|
Wina rowerzysty. Przypatrzcie sie na poczatku nagrania stoi i nagle rusza prosto pod jadace auto nawet nie spokzal czy cos jedzie kierowca nie mial szans na hamowanie wyglada na to jakby sie podlozyl prosto pod jadace auto
|
|
Rowerzysta powinien przeprowadzać rower przez przejście
|
|
Żule patrzo któren wolniej jedzie i włażom pod niego żeby troche kasy wyłudzić! Kierowca powinien zatrzymać samochód, wyjść, przepchnąć go na drugą stronę przejazdu dla rowerzystów i przejścia dla pieszych, potem wsiąść i spokojnie odjechać. Byłoby bezpieczniej dla wszystkich. ;)
|
|
""Rowerem też nie ma obowiązku jeździć." - ale to nie rowerzyści potrącają samochody na drogach samochodowych czy przejazdach samochodowych. Drogi samochodowe to autostrady i ekspresówki oraz te przy których jest DdR a przejazdów samochodowych nie ma.
|
|
ewidentna wina rowerzysty, powinien dostać mandat i pokryć naprawę samochodu, wjechał baran praktycznie pod koła samochodu, należy bezwzględnie postawić znaki STOP dla rowerzystów bo zachowują się bezmyślnie
|
|
Jezdnia jest dla samochodów! Dla pieszych są chodniki. Dla rowerzystów drogi rowerowe. I każdy ma pierwszeństwo na swoim terenie. Jeżeli wjeżdżamy (wchodzimy) na nie swój teren, to musimy ustąpić pierwszeństwa. I to jest dobre prawo. Chroń nas Panie przed zmianą tego prawa. Wtedy dopiero byłoby wypadków. Swoją drogą trudno z filmu stwierdzić, czy był tam przejazd dla rowerów. Jeśli nie, rowerzysta powinien zejść z roweru i przeprowadzić go przez jezdnię.
|
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|